-
may
25
2013
10
Od samego przyjazdu do La Paz, czy to w hostelu, czy w licznych biurach turystycznych, powitały nas ogromne plakaty reklamujące wyprawę rowerową "najniebezpieczniejszą drogą świata". Tę uroczą nazwę zyskała sobie droga prowadząca z La Cumbre do Coroi...
-
may
19
2013
9
Jeden z naszych lapazkich wieczorów postanowiliśmy spędzić w El Alto. W poprzednim artykule wspominaliśmy o tym biednym "nadmieściu" La Paz, które zamieszkuje ponad milion osób, w większości Indian Ajmara przybyłych do stolicy za przysłowiowym "chleb...
-
may
18
2013
5
Wreszcie, jesteśmy! Stolica administracyjna Boliwii (jak pamiętacie, konstytucyjną jest Sucre), bo to tu ma swoją siedzibę rząd tego kraju, de facto więc najwyżej położona stolica świata (3600m.n.p.m.). Nuestra Senora de La Paz ('Matka Boska Pokoju')...
-
may
15
2013
9
Sucre, ładnie zwie się to bieluśkie jak cukier miasto nieprawdaż? Nazw zresztą w historii mu nie brakowało: pierwszą osadę Indianie ochrzcili Charcas, konkwistadorzy przemianowali na Ciudad de la Plata (miasto srebra), a później na Chiquisaca. Po uzy...
-
may
08
2013
8
Aby dostać się w miarę szybko do San Pedro de Atacama z Uyuni wybraliśmy opcję najłatwiejszą - skorzystaliśmy z naszych ważnych jeszcze wejściówek do Parku Narodowego Eduardo Avaroa i przejechaliśmy Południowy Lipez jeepem.
Jeśli chodzi o powrót, ...
-
apr
29
2013
7
Jesteśmy jeszcze, pewnie jak i Wy, pod wrażeniem naszej wycieczki po południowym Lipezie. Ale nie możemy ruszyć w dalszą drogę na północ Ameryki Południowej bez powrotu do kochanego Chili. Po przylocie z Wyspy Wielkanocnej do Santiago, ruszyliśmy na ...
-
apr
24
2013
15
Wreszcie nadszedł ten dzień! Ostatni dzień wycieczki, w ciągu którego wybieramy się na największe solnisko świata - Salar de Uyuni. Morze soli, biała, oślepiająca w słońcu pustynia o powierzchni 10 582 km², położona na wysokości 3 653 m.n.p.m.
Ale...
-
apr
22
2013
10
Przeżyliśmy tę noc mimo bólu głowy i zimna. Następnego ranka czujemy się naprawdę dużo lepiej. Wcinamy śniadanie, ładujemy samochód i wyruszamy w dalszą drogę.
Zdjęcia nie do końca potrafią oddać prawdę na temat panującej tu temperatury. A ta je...
-
apr
20
2013
8
Kończy się nasza przygoda w Argentynie - szczerze przyznajmy, z mieszanymi uczuciami. Różnorodność krajobrazów (lodowce, Ushuaia, wodospady Iguazu) nas zachwyciła, ceny rosnące wraz z inflacją peso - trochę mniej. Co do mieszkańców, ciężko generalizo...
-
apr
19
2013
2
Nasze ostatnie dni w Argentynie spędzamy w Salcie, nazywaną 'przepiękną' z racji niesamowitych okolic. Na południu El Cafayate, znane z produkcji wyśmienitych win, na zachodzie San Antonio de las Cobres, andyjska wioska otoczona solniskiem Salar de A...