-
jun
12
2012
2
Naszym kolejnym etapem podróży było miasto, które, przynajmniej z opowiadań czy filmów, zna każdy. Jedni nazywają je Sin City - miasto grzechu, inni - światową stolicą hazardu, a jeszcze inni hotelem świata, bo miejsc noclegowych jest tu najwięcej w ...
-
jun
11
2012
4
Kiedy myślimy o stanie Nevada, przywołuje nam to w pamięci od razu obraz pustynny i gorący, widziany w jakimś filmie. Po przekroczeniu granicy stanu potwierdzamy, że to prawda! Co prawda zaraz po pobycie w Dolinie Śmierci nie użylibyśmy sformułowania...
-
jun
09
2012
9
Początkowo, w naszym planie podróży, po wizycie sekwojowego lasu, widniała wizyta pustyni Mojave. Ale pojechać na tę pustynię, żeby zaraz potem udać się na inną - jeszcze bardziej pustyniową pustynię, Dolinę Śmierci, nie dość, że dokładało nam około ...
-
jun
09
2012
4
Po krótkiej przerwie to znowu my! Na pustyni nie ma internetu, a pola namiotowe są naprawdę prymitywne - ani wody bieżącej, ani prądu.
W środę po wyjeździe z kempingu położonego nad jeziorem Świętej Małgorzaty niedaleko miasta San Luis Obispo, uda...
-
jun
06
2012
11
Przygoda się zaczyna! Wczoraj rozstawiliśmy nasz namiot na terenie Big Sur, dziś nad jeziorem Santa Margarita, około 10 kilometrów wgłąb lądu za San Luis Obispo. To miasto było najbardziej wysunięte na wschód na wybrzeżu kalifornijskim, które odwied...
-
jun
05
2012
3
San Francisco się skończyło, ale zaczyna się przygoda, czyli mniej miejska część podróży! Naszym przystankiem na drodze prowadzącej na południe jest miasteczko nadmorskie Monterey. Zaspana mieścina o której pewnie wszyscy by zapomnieli gdyby nie mies...
-
jun
04
2012
10
A - Nowy Jork, B - San Francisco
Ledwie zdążyliśmy opuścić Nowy Jork - miasto pełne niespodzianek, to już czeka na nas następne, jeszcze bardziej mityczne, San Francisco. Ale tutaj również czekają nas niespodzianki - po pierwsze, w San Francisco j...
-
jun
02
2012
7
Jesteśmy już w San Francisco, jest słoneczna pogoda ale wieje i jest o około 10-15 stopni mniej niż w Nowym Jorku. Mały nieprzyjemny epizod przydarzył mi się w metrze nowojorskim w drodze na lotnisko : stanęłam z drugiego schodka od razu na zerowy (t...
-
jun
01
2012
2
Na nasz ostatni dzień w Nowym Jorku zaplanowaliśmy sobie mocno wypełniony program. Wyszliśmy z założenia, że lepiej zwiedzić szybko dużo rzeczy, niż zrezygnować całkowicie z tych, które miały swoje miejsce w planningu od samego początku. Nie chcieliś...
-
may
31
2012
8
To nasz przedostatni dzień w Nowym Jorku i zaczynamy zdawać sobie sprawę, że tydzień to naprawdę krótko ! Na pewno, to wiemy już, nie zdążymy zobaczyć wszystkiego co zaplanowaliśmy - ale z drugiej strony to okazja żeby wrócić tu w późniejszej przyszł...