Antelope Canyon, "Kanion Antylopy" to kolejny cud natury. Miejsce składa się z dwóch części :
Upper, jak jego nazwa wskazuje, znajduje się na górze, a właściwie na powierzchni ziemi; i
Lower, dolny kanion, mieści się pod ziemią.
W tym artykule znajdziecie zdjęcia z górnej części. Upper Antelope Canyon, a w języku Indian Navajo "miejsce gdzie woda biegnie przez skały" jest znany gównie dzięki zdjęciu National Geographic przedstawiającemu wiązkę światła przeciskającą się z góry do wnętrza kanionu.
Niestety nie było dane nam zaobserwować tego fenomenu : po pierwsze, jest widoczny tylko przez kilka minut przed godziną 12, po drugie, za ten "moment" trzeba zapłacić wysoką cenę (40 dolarów za osobę zamiast 25$ w innym momencie dnia), i po trzecie, jest to godzina, w której jest najbardziej tłoczno - i chciej tu zrobić jakieś zdjęcia. Nie wspominając, że w innych godzinach jest już niesamowicie ciasno i gęsto... Na 12h i tak się spóźniliśmy, wchodzimy o 13h.
Wracając do tłumów, górny kanion jest dużo bardziej znany, bo łatwiej dostępny. Dziesięć minut w aucie z napędem na cztery koła (zainstalowani na ławkach na dachu) przez pustynię, około dwudziestu minut na przejście w dwie strony na piechotę kanionu i ... wychodzi się z około dwustoma zdjęciami!
Ale to powoduje przeludnienie, szczególnie autobusami pełnymi chińskich turystów.

Operacja 'Pustynna Burza'
A jeśli o nich chodzi, to przyjeżdżają ubrani jak na spektakl pustynnej burzy: szczelnie i z maskami na twarzach, po to żeby zrobić trzy kroki na piasku do wejścia. Ciężko jest się rozkoszować tak pięknym miejscem, zrobić choćby zdjęcia bez Chińczyka gdzieś w tle. Biznes turystyczny jest dla indian Navajo kurą znoszącą złote jajka i wykorzystują oni ją maksymalnie. Kaniony Antylopy leżą na terenie rewerwatu Navajo - to oni zarządzają ziemiami i dyktują ceny: 25$ + 25$ (za górny kanion) + 20$ + 20$ (za dolny) + 6$ + 6$ (za wstęp na teren rezerwatu) + napiwki dla przewodników...szkoda że taki cud natury spienięża się w taki sposób.
Oczywiście pieniędzy nie żałujemy. Spektakl świateł i kolorów wart jest każdej sumy. Nasi przewodnicy w obu kanionach są sympatyczni, dostarczają wyjaśnień, dają rady gdzie i jak robić zdjęcia żeby wychwycić to co czasem nie jest dostępne gołym okiem.
Kolory, kształty i cienie zainspirowały przez wieki Navajo do interpretacji tworzących się przed oczami obrazów - tak jak mamy zwyczaj robienia tego wpatrując się w chmury. Niektóre formy są naprawdę uderzające tak jak głowa Indianina z ogromnym pióropuszem, kojot, twarz kobiety o długich włosach czy doniosły orzeł.
Zachecamy Was do odszukania własnych ukrytych form na zdjęciach !
A - San Francisco, B - Monterey i Big Sur, C - Big Sur i Julia Pfeiffer State Park, D - Sequoia National Forest, E - Dolina Śmierci, F - Jezioro Mead, G - Las Vegas, H - Wielki Kanion Kolorado, I - Dolina Monumentów, J - Page, Upper Antelope Canyon
magique pour les yeux .... merci ;o) bisou
On croirait à un décor marsien, mais non c'est bien sur notre terre!
Jeny, jak ja się zachwycam tymi zdjęciami a "11" jakie anielskie...
Superbe !